Poznaj Kolegę / Nauczyciela #65: Bartek Labut


Tomasz Bąk piątek 16 lutego 2018

Cześć, czy mógłbyś na wstępie przedstawić się szkolnej społeczności w paru zdaniach?

Cześć, jestem Bartek Labut, chodzę do klasy IId LO. Mieszkam w Gorlicach, a do szkoły podstawowej, jak i gimnazjum chodziłem do MZS nr 4. Interesuję się chemią i biologią, ale również geografią, choć niestety w szkole nie ma profilu łączącego te trzy przedmioty.

Niedawno udało Ci się awansować do drugiego etapu Olimpiady Chemicznej, a także do etapu okręgowego Olimpiady Ekologicznej, czego oczywiście serdecznie gratulujemy i trzymamy kciuki za następne etapy. Może opowiesz jak wyglądają obydwie te olimpiady?

W znacznym skrócie. Może zacznę od Olimpiady Chemicznej. Etap I jak i etap II w naszym województwie to pięciogodzinne rozwiązywanie 5 zadań teoretycznych na wydziale chemii UJ w Krakowie, trzeci odbywa się w Warszawie. Etap drugi obejmuje dodatkowo czterogodzinną część laboratoryjną. Etap II i III jest dwudniowy, przechodzi do niego około 300 osób z Polski, na trzeci około 90. Materiał na etap II i III obejmuje część wiedzy ze studiów. Pierwsze cztery osoby, które uzyskały najwyższą ilość punktów w Olimpiadzie reprezentują kraj na Międzynarodowej Olimpiadzie Chemicznej, która co roku odbywa się w innym kraju. Rok temu była ona w Tajlandii.
Olimpiada Ekologiczna to trzy etapy. Etap szkolny to test składający się z 50 pytań. Etap okręgowy obejmuje część pisemna, którą rozwiązuje się w sposób tak samo jak ten wcześniejszy. 12 najlepszych osób z województwa przechodzi do części ustnej. Najlepsze siedem z nich kwalifikuje się do etapu centralnego, który odbywa się co roku w innym mieście. W finale rywalizuje około 120 osób z Polski. Pierwszych dziesięciu finalistów, którzy uzyskali najwyższą ilość punktów z testu pisemnego, przechodzi do części ustnej i odtąd zostają laureatami Olimpiady. Wszystkich dziesięciu laureatów wygrywa wycieczkę zagraniczną (w tamtym roku była to Majorka), oraz inne nagrody w zależności od zajętego miejsca. Rok temu główną nagrodą był skuter.

W Olimpiadzie Ekologicznej odniosłeś sukces już w tamtym roku. Czy teraz jest to dla Ciebie łatwiejsze?

Na pewno jest to łatwiejsze. Do pierwszego etapu w tym roku nie musiałem praktycznie się uczyć, przerobiłem tylko testy z poprzednich lat i przypomniałem sobie najważniejsze fakty.

Co jest największą zaletą takich olimpiad? Dlaczego warto brać w nich udział?

Takie olimpiady pozwalają rozwijać nasze zainteresowania danymi dziedzinami, poszerzać swoją wiedzę oraz poznawać nowe osoby o wspólnych zainteresowaniach. Osiągając w nich wysokie wyniki, możemy uzyskać indeksy na różne kierunki na wielu uczelniach, możemy też zostać zwolnieni z najwyższym wynikiem z matury z danego przedmiotu. Ponadto w Olimpiadzie Ekologicznej bardzo ciekawą nagrodą są wycieczki zagraniczne. Jedną z największych zalet jest obycie się ze stresem.

Na pewno te sukcesy kosztowały Cię dużo pracy i nauki. W jaki sposób najchętniej się uczysz?

Nauki było sporo, szczególnie do Olimpiady Chemicznej, ponieważ zakres materiału wykracza znacznie poza zakres licealny. Czasu było bardzo mało, ponieważ naukę zacząłem dopiero w październiku. Przede wszystkim rozwiązywałem zadania z poprzednich lat. Nauka chemii w moim przypadku polega na  rozwiązywaniu dużych ilości  zadań. Nie lubię się uczyć na pamięć, choć czasami jest to nieuniknione.

Od dawna interesujesz się biologią, chemią? Jak wyglądał rozwój Twoich zainteresowań na przestrzeni lat?

Pewnie niektórych może to zdziwić, ale chemią interesuję się tak naprawdę dopiero od klasy 3 gimnazjum gdzie pierwszy raz wziąłem udział w konkursie, który zmienił moje postrzeganie tego przedmiotu. Od tego czasu chemia mnie „wciągnęła na całego” i stała się moim ulubionym przedmiotem. Biologią interesuję się bardziej od liceum, co nie zmienia faktu, że wcześniej też bardzo lubiłem ten przedmiot.

Jakie są Twoje inne pasje?

Bardzo lubię chodzić po górach, szczególnie Tatrach Wysokich, które są moimi ulubionymi górami. Uwielbiam też wędrówki ze znajomymi po Beskidzie, Bieszczadach, gdzie tylko się da. Od pewnego czasu zacząłem się też interesować organami piszczałkowymi.

Wiesz już, kim chciałbyś zostać w przyszłości? Albo co studiować?

Chciałbym studiować medycynę, ale wiadomo, że ciężko się na nią dostać. Na pewno musi to być coś związanego z chemią i biologią.

Lubisz górskie wędrówki. Masz jakieś swoje ulubione szlaki lub szczyty, które szczególnie Ci się podobają? Dlaczego?

Mogę powiedzieć, że góry to mój drugi dom. Moje ulubione szlaki i szczyty jak już wcześniej mówiłem znajdują się w Tatrach. Najbardziej podobał mi się do tej pory odcinek Orlej Perci od Skrajnego do Zadniego Granatu, ponieważ można było „poczuć skałę” i użyć czterech kończyn. Innym szczytem, który zapadł mi w pamięci to Kościelec również w Tatrach Wysokich, gdzie tuż pod szczytem jest bardzo ciekawy odcinek blisko 250-metrowej przepaści, który dodatkowo może być lekko problematyczny, jeśli spływa po nim woda, która rano może zamarzać.

Podróżujesz jeszcze w jakieś miejsca? Co widziałeś, a co chciałbyś odwiedzić?

Tak, podróżuję, chociaż  na razie poza Europę nie miałem okazji się wybrać. Z miejsc które najbardziej mi się podobały to Dubrovnik nocą, miasto Mostar oraz krajobrazy górskie Szkocji. Chciałbym odwiedzić Nową Zelandię ze względu na wyjątkowo ciekawy krajobraz oraz Himalaje lub Karakorum.

Czytasz jakieś ciekawe książki?

Ogólnie, to bardzo dużo czytam, ale dotyczy to głównie książek o tematyce biologiczno-chemicznej, bo to mnie interesuje. Z pozostałych książek moją ulubioną jest saga o Wiedźminie A. Sapkowskiego.

Masz ulubiony gatunek książek/filmów?

Lubię książki fantasy, chociaż nie przeczytałem ich zbyt wiele. Jeśli chodzi o filmy to odpowiadają mi najbardziej filmy fantasy i przygodowe.

A teraz pytanie z innej beczki – jakie jest Twoje ulubione danie i dlaczego? :)

Moim ulubionym daniem są chyba pierogi ruskie – bardzo mi smakują.

I na koniec – masz jakieś motto, którym chciałbyś się podzielić?

"Podróżować, doznawać wrażeń i uczyć się - znaczy żyć." - Szerpa Tenzing

 Dziękujemy bardzo za udzielenie wywiadu! Wszystkim życzymy udanej reszty ferii.

strzałka do góry
Dziennik